środa, 11 listopada 2015

Moja codzienna pielęgnacja czyli WARTO O SIEBIE DBAĆ!

Witajcie :D
w ogóle to chciałam podziękować za pierwsze 1000 wyświetleń
wprawdzie to nie jest dużo, ale też biorąc pod uwagę to, że raz na jakiś czas
podrzuce link do mojego bloga na 3 grupach na fb a stałymi 
czytelniczkami są koleżanki to i tak fajny wynik. 
Wprawdzie mam w pizdu albo jeszcze więcej nauki, 
bo życie licealisty nie jest łatwe mam potrzebę napisania tego posta żeby nie wiem co :D
Wprawdzie miałam pisać o kolejnych zdobyczach z rossmanowej promocji,
ale że w sobotę ma być przecena -49% na kosmetyki do makijażu twarzy
zrobię taki duży post jak już zakupie wszystko. 
A co tam wolno mi, przecież to mój blog :D
Chociaż w sumie powinnam być bardziej słowna bo mam coś pisać,
a potem w połowie notki kasuje wszystko bo stwierdzam, że to nie to,
albo odkładam na przyszłość. ( 1 post czeka na dokończenie go z miesiąc XD )
No ale do rzeczy - dziś opowiem wam o czymś co jest istotne w życiu kobiet
zarówno tych, które mają 12 lat jak i tych, które mają ich 50.
Sprawa często pomijana, a moim zdaniem bez tego ani rusz
a mianowicie odpowiednia codzienna pielęgnacja.
wrzucam swoje zdjęcie by pokazać wam jaka ze mnie pięknisia 
w dodatku jaka skromna XD
Nie uważam się za brzydką osobę, nie mam jakiś szczególnych problemów
z moją fizycznością, ale gdybym nie dbała o siebie to gwarantuje wam, 
że moich kruczoczarnych włosów byłoby o połowę mniej
twarz pokryta byłaby nie kilkoma a milionem syfków, których nawet najlepszy korektor
nie byłby w stanie ukryć a paznokcie byłyby krótkie i łamiące się. 
Pokażę wam że podstawowa codzienna pielęgnacja nie jest kosztowna, 
ani trudna i każda z nas może sobie na to pozwolić.

1. WŁOSY 
Przede wszystki szampon i odżywka dobrany do waszych włosów bo nie bez powodu są przeznaczone do konkretnych celów i warto się do tego stosować
( np. suche to szampon do suchych, farbowane to produkty do farbowanych,
zniszczone i rozdwojone końcówki to szampon do włosów zniszczonych itd. )
 wprawdzie nie znam szamponu i odżywki, które działają cuda,
ale jeśli będziecie je dobierać odpowiednio jak i zmieniać raz na jakiś czas
( wiadomo, ze skóra przyzwyczaja się na dany skład i potem efekt może być 
żaden jeśli dobrze pójdzie lub skóra może się na produkt uczulić )
wówczas wasze włosy pozostaną w niezłej kondycji .
Producenci nas nie mogą okłamywać i jeśli na produkcie pisze, że robi to i to tak być musi.
! Sam szampon nie wystarczy.
Nie wolno zapominać o odżywkach dzięki nim włosy są jak sama nazwa wskazuje odżywiane,
Poza tym "odżywkowa" konsystencja sprawia że włosy się lśnią i ułatwia to ich rozczesywanie.

! OMO - czyli odżywka mycie odżywka.
Odkryłam to kilka miesięcy temu i moje włosy są w znacznie lepszym stanie niż były,
końcówki o wiele mniej się rozdwajają a włosy łatwiej się rozczesuje dzięki czemu mniej ich sobie wówczas wyrywam, są gładkie i lśniące jeszcze bardziej niż były kiedy odżywkę kładłam 
tylko po umyciu włosów.
Cała ta medota o nazwie rodem z innej planety polega na tym, 
że przed myciem na zwilżone włosy omiając skóre głowy nakładacie odżywkę
czyli na całą długość włosów ( tutaj można wykorzystać tą, którą mniej lubicie ) 
by zapezbieczyć włosy przed niektórymi wysuszającymi i niszczącymi włosy
 składnikami szamponu ( np. SLS )
następnie myjecie tylko skalp głowy, szampon spływa po końcówkach więc nie bójcie się, że będą tłuste. 
Po tym włosy spłukujecie tak jak zawsze i nakładacie ulubioną odżywkę
( jeśli jest to odżywka do spłukiwania wówczas można ją potrzymać z 5-10 minut na włosach i dopiero spłukać ) i gotowe: włosy jak po wyjściu od fryzjera.

Ja bardzo lubię szampony i odżywki z L'oreal(ok. 10-14 zł )odżywki Kallos (ok 9 zł za litr).
A tutaj moja kolekcja z której obecnie korzystam


2. PAZNOKCIE I DŁONIE.
Mówi się, że dłonie są naszą wizytówką i z pewnością coś w tym jest więc warto żeby były zadbane.


Minimum dbania o ręce to dobry krem do nich.
Polecam z Ziaji ( na zdj niżej ) kupiony w Auchanie za jakieś 3,50zł, 
ale moim absolutnym hitem jest zielony krem do dłoni z Isany (ok. 4 zł )
( z aloesem ) bo cudownie się wchłania, pielęgnuje skóre i starcza na bardzo długo. 
Najlepiej smarować dłonie kremem po każdym myciu i przed pójciem spać solidną warstwą
gdyż w nocy nasz organizm najbardziej i najlepiej się regeneruje więc warto go w tym wspomóc.

Jeśli chodzi o paznokcie to wiadomo większość z Pań lubi je mieć wymalowane,
ale żeby lakier dobrze się trzymał, a paznokcie się nie łamały i pięknie prezentowały to:
a)Warto usuwać skórki. Są różne preparaty, które w tym pomagają ja mam z Wibo( ok. 7 zł ).
Najlepiej ich się pozbywać drewnianym patyczkiem ( z jednej strony kopytko z drugiej szpic )
gdyż jest to rzecz bardzo delikatna, i ciężko zrobić sobie nim krzywdę.

b)Warto też po wszystkich zabiegach ( usuwanie skórek, piłowanie, malowanie )
nałożyć specjalną oliwkę do skórek, która nawilży je oraz paznokcie.
Ja swoją z Black Prince mam za 3 zł z allegro a jest jej aż 15 ml.
Ogromną zaletą tych oliwek jest to, że pięknie pachną.
 

c)Jeśli chodzi o same paznokcie to trzeba pamiętać o odżywce ( ja mam z Sally Hansen
dałam w drogerii za nią 10 zł w Rossmanie widziałam po 25 więc nie wiem o co chodzi 
bardzo szybko wysycha i pięknie się błyszczy więc można nosić samodzielnie ).
I opcjonalnie bazie pod lakier. Ja używam na odżywkę, ale jeśli używacie odżywki baza nie jest konieczna. Ta, którą mam z Manhattanu( na allegro 3 zł ) jest nie tyle bazą 
co półtransparentnym lakierem ( idealny do frencha )
 niesamowicie je utwardza, ma ładny kremowy odcień więc nieco podbija kolor lakierów.
Dlaczego baza jest ważna? Bo niektóre przedłużają trwałość lakieru,
ale przede wszystkim dzięki niej nasze paznokcie nie odbarwią się nawet po ciemnych lakierach.


Jeśli wasze paznokcie są miękkie i bez błysku polecam Iron Hard od Wibo ( 7 zł ).
Jest to top do lakierów, który sprawia że stają się twarde, 
błyszczą prawie jak hybryda, a zwykły lakier( nawet ten za kilka zł) trzyma się nawet do tygodnia.

3. CIAŁO
Cała nasza skóra również wymaga odpowiedniej pielęgnacji.
Przede wszystkim pożegnaj mydła na rzecz żeli pod prysznic.
Mydło wysusza i zazwyczaj nie pachnie zbyt ładnie a nikt po myciu nie chce śmierdzieć
babcinym kwiatowym zapachem, od którego aż boli głowa.
Zazwyczaj żele pod prysznic mają w sobie właściwości nawilżające.
Najbardziej lubie żel z Rossmana ( synergen - fantasy shower czy coś takiego kosztuje ok. 4zł)
natomiast teraz używam tych poniżej 

Przynajmniej raz w tygodniu pamiętaj by wykonać peeling całego ciała.
Złuszczy to stary, martwy naskórek, skóra będzie gładka i elastyczna. 
Wiadomo nie zawsze mamy czas dlatego rób to wtedy kiedy masz wolne
( np. w sobotę wieczorem ). Raz maksymalnie 2 razy w tygodniu moim zdaniem wystarczy
ponieważ wykonywanie peelingu częściej może podrażnić skórę.
Polecam te z heana są wygodne w aplikacji, przyjemnie pachną i nie podrażniają skóry
są stosunkowo niedrogie ( ok. 11 zł ) i starczają na długo.

Higiena miejsc intymnych również jest ważna
nikt nie chce mieć tam żadnych podrażnień więc
warto używać przeznaczone do tego produkty ja używam tych z Ziaji
moim zdaniem są najlepsze, najbardziej wydajne i dają uczucie świeżości (  12 zł za 500ml ).

Jeśli już mówimy o skórze to wspomnę też o często pomijanych STOPACH !
Im też zapewnij peeling i kremuj je. 
Jeśli z jakiś powodów nie masz produktu specjalnego do stóp to pokryj je solidną warstwą tego produktu, którym nawilżasz resztę swojej skóry. 
Raz na jakiś czas nałóż tam dużo kremu i na to załóż grube cieplutkie skarpetki
najlepiej zrób to na noc dzięki temu skóra, która codziennie narażona jest na uszkodzenia i podrażnienia dostanie mnóstwo nawilżenia i ukojenia.

No już prawie na koniec coś bez czego moim zdaniem się nie da szczególnie po depilacji
balsam lub krem do ciała. 
Na zdjęciu mój ukochany z Garniera ( chyba ok. 13 zł kosztuje ) 
nie znam produktu, który lepiej nawilża moją suchą skórę szczególnie na nogach.

Masz wrażliwą skórę pod pachami i szukasz czegoś co jej nie będzie podrażniać
a jednocześnie nie sprawi, że po godzinie będziesz śmierdzieć?
To antyperspirant w żelu od Lady Speed Stick jest dla Ciebie.
Wypróbowałam kilka z tej serii i je bardzo lubię.



4. TWARZ
Skóra naszej twarzy zazwyczaj jest delikatna i narażona na szkodliwe działanie różnych czynników zewnętrznych. Warto ją nawilżać i chronić produktami z filtrem UV ( nawet zimą ! )
a w zimie zmienić konsystencję kremów na bardziej tłustą 
( nawet jeśli macie mieszaną czy normalną skórę ).
Polecam serdecznie kremy z Ziaji ( swoją drogą moja ulubiona firma jeśli chodzi o pielęgnacje )
ja używam Bio aloesu ( do skóry normalnej i suchej ale u mnie w przypadku mieszanej też się dobrze sprawdza ) cudownie ją nawilża i wygładza no i kosztuje chyba ok. 7 zł 
dostępny chyba też w wersji bezzapachowej .
A moja mama poleca te dwa kremy 30+ , które kupiła w promocyjnym zestawie, do których dołączony był jeszcze mój ulubiony dwu- fazowy płyn do demakijażu 
i cały zestaw kosztował ok. 20 zł.

Skóra naszej twarzy również potrzebuje peelingu.
Poza tym, że pozbędziemy się martwego naskórka i nałożony potem podkład będzie wyglądać ładnie,
pozbędziemy się suchych skórek to makijaż na przygotowanej wcześniej peelingami i maseczkami twarzy utrzyma się znacznie dłużej więc szczególnie warto o tym pamiętać przed jakimś ważnym wyjściem czy imprezą !
W moim wypadku jako peeling świetnie sprawdza się pasta również z Ziaji 
( cóż za zaskoczenie XD ) ma w sobie malutkie, delikatne drobinki i świetnie pozbywa się tego co niechciane na naszej twarzy. 

Skoro już wspominam o makijażu to pamiętajcie żeby go zmywać delikatnymi produktami.
Do pozbywania się go z oczu polecam dwufazówkę z Ziaji
( świetnie usuwa również wodoodporne produkty ) i kosztuje ok. 6 zł.
Minusem jest pozostawienie tłustej warstwy tam gdzie był używany ale za taką cene nie wymagam nie wiadomo czego no i wolę pozbyć się potem tłustej warstwy niż żeby wysuszał skórę. 
Dla mnie to jak na razie jedyny produkt tego typu po którym nie szczypią mnie oczy więc chwalę go pod niebiosa ale z tego co się orientuje opinie na jego temat są różne,
ale wiadomo ile ludzi tyle zdań. 

A do demakijażu pozostałych produktów - podkład, bronzer
używam tego o to specyfiku z Sorayi( ok. 9 zł chyba kosztuje )
bo w moim przypadku do oczu się nie nadaje.

Raz na jakiś czas trzeba pamiętać też o maseczkach!
W tym momencie nie posiadam żadnej, bo wszystkie wykończyłam,
ale polecam wypróbować jednorazówki z Rossmana, które kosztują w granicach 2 zł
jest ich tam mnóstwo o przeróżnych właściwosciach z wielu firm.  


I na koniec...
Jeśli macie problemy ze suchą skórą na ustach
czy skórkami dookoła paznokci lub zrogowaciałym naskórkiem
np. na stopach to polecam maść z witaminą A.
Jak widać mojej juz prawie nic nie zostało, ale przyznam, że produkt jest bardzo wydajny.
Dostaniecie ją za 3-4 zł w każdej aptece.




CZEGO UNIKAĆ:
Zasada 1: Nigdy nie kładź się spać w makijażu ,
lepiej poświęcić tą minute na pozbycie się go niż obudzić się z podrażnionymi oczami
i ściągniętą skórą na policzkach. Przez noc nasza skóra najlepiej się regeneruje
jeśli zostawiasz na niej makijaż ona nie ma na to szansy.
Ja wyrobiłam w sobie ten nawyk i nawet jak wracam w środku nocy z imprezy
i nie do końca kojarzę fakt robienia demakijażu to zawsze budzę się bez niego.
Zasada 2: Staraj się używać produkty przeznaczone do Twojego typu skóry i włosów.
Nie bez powodu są one oznaczane tak a nie inaczej.
Chociaż zdarzają się wyjątki( ja np. używam kremu do cery suchej i normalnej a mam mieszaną ( bardzo suche policzki i tłusta strefa T ) i jestem zadowolona. 
Zasada 3: Jeśli masz dylemat czy kupić jakiś produkt czy nie poczytaj opinie w internecie,
bo niby każdy ma inne wymagania ale jeśli 90% dziewczyn napisze, np. że dany tusz uczula
to raczej mała szansa, że Ciebie nie uczuli a chyba nie warto ryzykować?
4. Nie oszczędzaj na sobie! Szczególnie jeśli to kwestia kilkunastu złotych.
Jeśli potrzebujesz jakiegoś produktu np. balsamu do ciała to lepiej kupić balsam niż kolejną szminkę
bez niej sobie poradzisz, a nie ma nic gorszego niż uczucie suchej, swędzącej skóry.


Dziękuję, za uwagę mam nadzieje, że wpis się przydał.
Chciałam wam pokazać, że wcale nie trzeba wydawać milionów
żeby czuć się i wyglądać dobrze ;)
Jeśli macie jakieś swoje sposoby na pielęgnacje czy ulubione kosmetyki, 
których używacie codziennieto piszcie w komentarzach.

3 komentarze:

  1. Bardzo fajny post ! Naprawdę :) Zgadzam się z Tb , dbanie o siebie to podstawa, nikt chyba nie chciałby przebywąć z osobą, która o siebie nie dba ;) Widzę , że bardzo lubisz produkty ziaji ;) Ja osobiście nie mam żadnego z tej firmy, używam dużo produktów z Białego Jelenia ;) Super post , napewno będę wpadała częściej i obserwuję, jestem ciekawa innych postów. Na koniec napisałąś bardzo mądre rzeczy, niektórzy żle dobierają produkty (np. dla nie takeigo typu skóry) i póżniej mają problemy, tak samo jest z rzeczami tanimi (chociaż nie zawsze droższe oznacza lepsze). Lepiej wydać raz więcej pieniędzy i mieć kosmetyk o bardzo dobrym działaniu, który będzie dobrze się sprawował i nie dawał negatywnych skutków niż 10 rzeczy niskiej jakości ;)

    Pozdrawiam ! moszovska-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post się spodobał ! :D
      Uwielbiam produkty Ziaji i gorąco je polecam.
      Z tymi tanimi to bywa różnie sama mam kilka rzeczy za dosłownie kilka zł i jestem zadowolona :D
      Dlatego zachęcam do czytania opinii w internecie np. na wizażu czy blogach :D

      Usuń
  2. Uwielbiam te kremy do rąk z Ziai - to było odkrycie ubiegłego roku, uratowały moje dłonie, które były w pewnym momencie straszliwie przesuszone. Ps. Piękna szminka na pierwszym zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń