poniedziałek, 25 stycznia 2016

Baza pod cienie Miyo, kilka produktów do ust Golden Rose + moje miejsce na ziemi


Dziś taki mieszany post, będzie to co lubicie chyba najbardziej - recenzje kilku kosmetyków
oraz trochę o mnie, o moim miejscu na ziemi...
brzmi dość tajemniczo ale zaraz się wszystkiego dowiecie więc zapraszam do czytania!




Na początek przyglądnijmy się konturówkom do ust Golden Rose z serii Emily
( z tej samej serii znam również kredki do oczu i są równie dobre )
kosztują ok. 3-4 zł , są dobrze napigmentowane i jest ich naprawdę spory wybór.
U mnie padło na 215 ( żywa śliwka ), 216 ( pomarańcz ) oraz
217 ( przepiękny, ciepły brąz ).


Świetnie sprawdzają się zarówno jako konturówki jak i położone na całe usta - matowe pomadki.
Nie wysuszają ust i są trwałe więc czego chcieć więcej?
Jedyne moje zastrzeżenie to takie, że końcóweczki z oznaczeniem koloru lubią odpadać
i zostawać w zatyczce, ale za taką cenę i jakość wybaczam
( u mnie odpadło w kredce do oczu i mojej przyjaciółki to samo ) .




Pewnie większość z was zna te matowe pomadki w kredce,
aż wstyd się przyznać ale ja dopiero teraz zaczęłam się z nimi zaprzyjaźniać,
 bo w zasadzie od jakiegoś miesiąca - dwóch
zaczęłam przekonywać się do matowego efektu na ustach.
Moja pomadka ma nr. 14 i jest to typowy nudziak, lekko wpada w róż.
Świetnie wygląda z wyżej omawianą konturówką 217.
Pomadka jest porządnie napigmentowana i całkiem trwała.
Kosztuje ok. 13-10 zł ( ja za swoją na allegro dałam 9,90 coś koło tego ).

Jeśli szukasz tanich i dobrych szminek/pomadek i konturówek to odsyłam do GR.




Baza pod cienie do powiek niezbyt znanej marki Miyo
naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła.
Z początku nie mogłam się do niej przyzwyczaić gdyż ma w sobie rozświetlające drobinki,
ale za 10 zł nie mogłam jej sobie odmówić i naprawdę nie żałuję,
bo blask łatwo ukryć matowymi cieniami a baza za niską kwotę;
wyrównuje koloryt powieki, nieco podbija kolor cieni a przede wszystkim
PRZEDŁUŻA ICH TRWAŁOŚĆ.
Zawsze mam problem ze zbieraniem się cieni w załamaniu powieki, ale tylko na prawym oku
ta baza doskonale sobie z tym radzi.
Nie jest to raczej baza,  na której makijaż utrzyma się całą dobę
ale spokojnie u mnie przez ok. 8 godzin cienie wyglądają jakbym je chwilę temu nałożyła.


A na koniec pokaże wam moje zdjęcia z Beskidu Wyspowego, a konkretnie ze Śnieżnicy.
Uwielbiam góry i jeszcze pod koniec tego tygodnia jadę z chłopakiem do Zakopanego,
jednak wiem, że nie ma na świecie takiej rzeczy, ani takiego miejsca,
które mogłabym pokochać tak bardzo jak mój mały raj.
Raj ten mieści się między dwoma górami Ćwilinem i Śnieżnicą: miejscowość Gruszowiec.
Dlaczego tak bardzo kocham to miejsce? Po pierwsze ma to dla mnie znaczenie sentymentalne,
po drugie wystarczy spojrzeć na te zdjęcia i zakochać się w pięknie przyrody...
( obiecuję, że kiedyś pokażę wam zdjęcia z lata bo chociaż góry zimą są piękne
to jakoś wolę je latem kiedy dookoła jest kolorowo, polany pokrywają kwiaty i trawy.
ptaki śpiewają wysoko na drzewach a jagody rosną na krzaczkach).







Psssst! Zapraszam was na mojego >fanpage< i do klikania kciuków w górę by pozostać ze mną na bieżąco a warto bo postanowiłam, że jeśli uda mi się mieć 50 obserwatorów bloga
( nie, nie wymieniam się obserwacjami ani nawet komentarzami jeśli podoba Ci się tu to mnie zaobserwuj, podaj link do siebie jak mnie Twój blog czymś urzeknie to też chętnie zaobserwuję jeśli nie to bardzo mi przykro ale zależy mi na prawdziwych czytelnikach tak z góry mówię )
to ZROBIĘ KONKURS z jakimiś kosmetycznymi nagrodami !

28 komentarzy:

  1. Ojeju, mieszkasz w tak pięknym miejscu, że tylko pozazdrościć. Ja mieszkam na wsi, w sumie widoki też mam cudowne (zmniejszenie ilorazu skromności czasami nie zaszkodzi), ale w góry to bym z chęcią pojechała!
    http://mycolourslife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mieszkam tam, mieszkam w Krakowie, ale dość często bywam w górach. :)

      Usuń
  2. Twój typ urody idealnie pasuje do krajobrazów! Wyglądasz jak taka leśna nimfa w nieco chłodniejszej odsłonie. Masz też dar przekonywania! Jutro biegnę do rossmana po kontorówki, koniecznie musze je przetestować. Chyba skuszę się na żywą śliwke, bo najbardziej przypadła mi do gustu. Dobry post, oby tak dalej.

    www.minimalistico.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rossmannie może nie być tych konturówek :( I dziękuję Ci bardzo za te komplementy <3

      Usuń
  3. Ćwilin i Śnieżnica- kocham bardzo! haha♥ Często bywam! Rewelacyjne miejsca!
    Ja w tamtym tygodniu odwiedziłam Zakopane! Spędziłam tam trzy dni, i powiem, że warto było!♥
    Ślicznie wyglądasz!
    Zapraszam Cię też do mnie! ;)) http://hot-schot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję no i fajnie, że ktoś zna " Moje " miejsca. :D

      Usuń
  4. Jakie śliczne zimowe zdjęciaa!:))
    Super kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wyglądasz, naprawdę :)
    Pozdrawiam, www.nessperfection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę tych pięknych widoków na codzień, a co do konturówek to słyszałam o nich dużo dobrego i chyba się skuszę na odcień 216 bo bardzo mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mieszkam tam więc nie mam ich na codzień :( konturówki polecam z całego serduszka.

      Usuń
  7. Pięknie wyglądasz ze śniegiem we włosach :)
    Pozdrawiam,
    http://booksybooksyinietylko.blogspot.com/2016/01/modern-art.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pewnie matowe szminki zacznę za niedługo kupować, bo coraz bardzie mi się one podobają :)
    Poleciłam twoj blog w moim najnowszym poście! :)

    NOWY POST - KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie spotkalam sie z ani jednym z tych kosmetykow, co do zdjec- wyladasz cudownie:)
    obserwuje cieplutko pozdrawiam!

    aleksandranik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować matowe kredki i konturówki GR .

      Usuń
  10. Ja uwielbiam te pomadki z GR są świetne. Z matem nie musiałam się zaprzyjaźniać bo połysku zwyczajnie nie lubię. Akurat kupiłaś tą szminkę, którą ostatnio mam na oku, Twoja opinia mi się z pewnością przyda.
    Śnieżnicę kojarzę ze stoku narciarskiego
    Pozdrawiam :) Different Diamond klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny, bardzo twarzowy kolor. Pozdrawiam również!

      Usuń
  11. Te konturówki z Golden Rose są boskie, uwielbiam je *.*\
    pesymistycznaksiezniczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jako dziecko zawsze chciałam mieszkać w miasteczku w górach, bo uwielbiam górskie widoki. To musi być wspaniałe uczucie pić poranną kawę na tarasie z takim widokiem. Zazdroszczę :)
    sajecka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowne uczucie, ale jednak mieszkanie na stałe na wsi to mimo wszystko nie dla mnie i wolę swój Kraków, tam jadę kiedy mam dość :D

      Usuń
  13. Fajnie mieć takie 'swoje' miejsce na ziemi :)
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy szukają całe życie inni znajdują od razu, Ty też na pewno się kiedyś tak zakochasz w jakimś miejscu :)

      Usuń
  14. Nie każdemu spasuje bo ma w sobie połysk i nie jest niezniszczalna ale myślę, że za te 10 zł warto spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Może wkońcu skuszę sie na tą szminkę!
    Chciałabym mieszkać w górach,zazdroszczę!
    www.najkablog99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń