niedziela, 18 września 2016

10 za 10 czyli 10 kosmetyków za około 10 zł!

Witam po raz kolejny na moim blogu - post miał pojawić się wcześniej ale szlag trafił mój komputer
na szczęście sytuacja uratowana i mogę współpracować znowu z moim laptopem. 
Postanowiłam stworzyć taki post 10 za 10 no bo kto nie lubi tanich i dobrych kosmetyków?
Wszystkie tutaj produkty kosztują w granicach 5-15 zł większość po okolicach dyszki właśnie.
Poznajcie więc moje hity:


Cienie do powiek firmy My Secret całkowicie ukradły moje serduszko - recenzowałam
je wam zresztą całkiem niedawno w recenzji zbiorczej bardzo podobnej bo też wzięłam pod 
lupę produkty za ok. 10 zł. Pigmenty kosztują 6,99 a w promocji czesto widuję je po 4,99 zł.
Matowe cienie pojedyncze 8,99 a jak jest promo to dużo mniej.
Poczwórna kolorwa paletka? Regularnie prawie 14 zł a na przecenie 6,99 
( ja za tyle ją kupiłam ) te produkty są naprawdę często przecenione.
Dostępne tylko w drogeriach Natura ale ogólnie warto się wybrać jeśli macie ją
w swoim mieście. Cienie są genialne zarówno maty jak i sypkie. 
Świetna pigmentacja, ogromny wybór kolorów. Ja planuję zaopatrzyć się w jeszcze trochę
produktów tej marki bo naprawdę jest to genialna jakość za śmieszną cenę.



Jak już mowa o kosmetykach z Natury to nie mogę pominąć tuszu Smart Girls Get More 4D,
który pięknie wydłuża rzęsy, lekko je podkręca, jest trwały, nie rozmazuje się, nie kruszy.
Nie jestem pewna ile kosztuje w regularnej cenie ale niedużo ( chyba 13 zł )
a ja dorwałam w promocji chyba za 6 zł z hakiem i zamierzam kupować go regularnie.
Tusz i tak trzeba wymieniać co 3-4 miesiące bo dłuższe używanie
jest zwyczajnie niehigieniczne więc ja nie czuję sensu kupowania
tuszów za kupę kasy tymbardziej, że jest mnóstwo świetnych i tanich maskar.



Kolejny tusz do rzęs - ta kultowa już maskara od Lovely. 
Uwielbiam ten kosmetyk, ładnie podkreśla rzęsy, siedzi tam tyle ile chcemy żeby siedział
bez żadnego obsypywania i rozmazywania. Kocham go po prostu już od dawna.
Do kupienia w każdym Rossmannie za niecałe 10 zł.



Mój ulubiony żel do brwi Wibo eyebrwow fixer również do kupienia w Rossmannie
i też za 10 zł bez groszy. Utrwala włoski i fajnie je nabłyszcza - mnie się podoba taki efekt
wloski wyglądają tak ładnie, zdrowo. Żel też jest bardzo wydajny.
Od 30 września w Rossmannie podobno mają być kolejne przeceny -49% więc tymbardziej
warto się tym produktem zainteresować.



Ten sypki puder z Wibo jest również dobry. Upolowałam go na allegro za ok. 6,50 zł w Rossmannie
 chyba po 12-13 zł chodzą ten i rozświetlający ( tego drugiego nie polecam ).
Nie daje super matowego efektu więc dla tłustych buziek nie polecam.
Dla cery normalnej da fajne, naturalnie matowe wykończenie.
 Dobrze utrwali też korektor pod oczami. Jest drobno zmielony i ma śliczny zapach. 



A tutaj już mój ulubiony ostatnio puder transparentny z Biedronki HD marki Bell.
Faktycznie nie bieli buzi na zdjęciach, faktycznie jest transparetny a opakowanie całe porysowane
bo mam go zawsze ze sobą w kosmetyczce. Kosztuje chyba 13 zł a jest też wydajny.
Daje piękny, trwały mat na buźce więc gorąco go polecam.



Perełka za mniej niż 10 zł - rozświetlacz Lovely zarówno Gold jak i Silver 
( który oddałam przyjaciółce ). Ich pigmentacja jest świetna, są trwałe i dają
super efekt tafli na buzi - bardzo podobny do Mary Lou-manizer z The Balm.



Makeup Revolution słynie z niskich cen. Ten róż kosztuje 5 zł. 
Mój kolor nazywa się Sugar i daje fajny, naturalny kolor więc bardzo subtelnie
ożywia policzki i jest mega uniwersalny. Opakowanie dość kiepskiej jakości
więc trzeba się z nim delikatnie obchodzić ale sam produkt jest naprawdę dobry.



Kredki do oczu i konturówki do ust Golden Rose - wybaczcie, że wstawiam zdjęcie tylko tych
ale reszta jest w okropnym stanie bo ciągle ich używam więc napisy są całkiem pozdzierane.
Można kupić jakoś od 3 do 7 zł na allegro, w drogeriach internetowych i stacjonarnych
oraz na stoiskach GR. Są dobrej jakości, miękkie i trwałe. Czego chcieć więcej?



Na sam koniec również Golden Rose pomadki Velvet Matte dostępne chyba w ok. 30 kolorach
o pięknych matowych wykończeniach i kremowej konsystencji.
Dodatkowo jak na pomadki w takiej formie przystało są trwałe, dobrze napigmentowane
a kosztują grosze bo na allegro do dorwania już za okolice 8-9 zł stacjonarnie trochę więcej.


A wy jakie macie swoje hity za 10 zł? 

9 komentarzy:

  1. ten tusz z SGGM mnie zainteresował

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypróbuj jak będziesz mieć okazję! :)

      Usuń
  2. znam i mam rozświetlacz Lovely, paletki hot colors, matowe pomadki GR i fixer Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham pomadki z GR i rozświetlacz Lovely. Potwierdzają, że tanie nie znaczy gorsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda :) tak naprawdę uświadomiłam sobie, że produkt po prostu tyle kosztuje ile ktoś jest w stanie za niego dać. Wysoka cena nie równa się jakości.

      Usuń
  4. Uwielbiam pomadki z GR <3 Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Stale zerkam na cienie "my secret" ale ich kolory niestety są stanowczo zbyt krzykliwe do pracy czy na uczelnie :( Za to pomadki z GR są moim absolutnym hitem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są też w wersji nude takie czwóreczki. Zresztą można umiejętnie wplesc delikatny kolorowy akcent :D

      Usuń