wtorek, 27 września 2016

Co warto kupić na -49% w Rossmannie?

W związku z tym, że od 30 września znów rusza wielka przecena na kolorówkę
postanowiłam pokazać wam moje hity, które są dostępne w Rossmannie.
Okazało się, że to naprawdę garstka produktów i szczerze mówiąć wole drogerie internetowe
o szerszym asortymencie i dużo niższych cenach. 
Zdjęcia brałam ze stron producentów bo produkty, które wam tutaj pokaże
albo mają tak poniszczone opakowania, że nic nie widać albo już ich nie mam.
Są to kosmetyki, których używałam bądź używam długo na codzień
i w 100% z czystym sumieniem mogę ję polecić.



Revlon Colorstay do cery tłustej/mieszanej zarówno starsza wersja jak i nowa z pompką.
W internecie do dorwania już od ok. 24 zł a w Rossmannie w regularnej cenie za prawie 70.
W promocji wyjdzie nieco ponad 35 więc przez internet tyle byśmy zapłacili z wysyłką.
Podkład jest mocno kryjący, trwały i ma szeroką gamę kolorstyczną.
Naprawdę warty wypróbowania dla wielu osób to absolutny must have.
Ja osobiście wolę Pierre Rene Skin Balance, który jest jego lepszym odpowiednikiem
ale niestety niedostępny w Rossmannie. 


Rimmel Stay Matte to kolejny mocno kryjący podkład. 
Bardzo też mocno nam buźkę zmatowi i ma konsystencję musu.
Ja osobiście go lubię też za lekkie, wygodne opakowanie.
Dodatkowo przyzwoicie się utrzymuje na buzi a w promocji będzie kosztować ok 14 zł.



Podkład Maybelline Affinitone, którego używałam kiedyś namiętnie. Nie kryje mocno,
nie jest też niesamowicie trwały ale można nim uzyskać naturalny efekt. 
Taki w sam raz na codzień. Minusem jest rzadka konsystencja. 
Po przecenie zapłacimy za niego 15 zł więc majątek to nie jest a uważam,
że sporej części osób może on przypaść do gustu.



Korektor pod oczy Eveline Art Scenic - dość dobrze maskuje pod oczami nasze cienie.
Nie waży się, dobrze zachowuje na skórze i jest niedrogi - ok. 15 zł regularnie
z tego co się orientuje. Widziałam w niektórych Rossmannach aczkolwiek nie we wszystkich.
Jest to też bardzo wydajny produkt ale musiało minąć trochę czasu zanim
naprawdę się polubiliśmy. Wielu osobom sprawdza się jako baza pod cienie
u mnie niestety wszelkie korektory szybko wchodzą w załamania. 


Korektor Loreal True Match, który jest dość drogi a więc w promocji zapłacimy za niego
niemal 20 zł. Nie jest to może najlepszy korektor na świecie ale ma fajne kolorki,
trzeba przyznać, że porządnie kryje, dobrze się go nosi.
Również należy do tych wydajnych kosmetyków - ja mam swój od wiosennej promocji
a końca nie widać - używam go bardzo czesto, ostatnio codziennie. 


Wibo Fixing Powder, który teoretycznie daje matowe wykończenie,
ale niezbyt nadaje się do tłustej cery. Nie jest to ten typ kosmetyku dający mat
na mur-beton. Wibo to tania marka więc nie zapłacimy więcej niż 7-8 zł kiedy będzie -49%.
Jest drobno zmielony i bardzo ładnie pachnie. Opakowanie jest ładne i solidne.
Ogólnie to jeśli pojawiam się w Rossmannie to zazwyczaj po coś firmy Wibo/Lovely. 






Tutaj absolutna perełka firmy Lovely - Gold Higlighter dostępny również w wersji Silver.
Obie posiadałam, została mi teraz tylko ta ze zdjęcia, drugi oddałam przyjaciółce.
Te rozświetlacze to idealne zamienniki Mary Lou Manizer pod względem efektu:
pięknego efektu tafli. Kosztują normalnie koło 10 złotych więc w promocji będą to grosze
a produkt naprawdę wart każdych pieniędzy i uwagi.



Moja ukochana maskara dostępna w Rossmannie i również w regularnej cenie kosztująca
około 10 zł - kolejny produkt Lovely. U mnie się sprawdziła. Podobno część osób uczula
ale mnie sie nic nie dzieje a zużywam już chyba 3 opakowanie. 
Daje ładny, naturalny efekt na rzęsach jest bardzo trwała i się nie kruszy.
Lubię też jej szczoteczkę, która ładnie rzęski nam rozdziela. 
Minusem jest to, że dość szybko wysycha ale tusz i tak wypada co 3 miesiące wymienić.



Rzadko używam kredek do brwi a jeśli już to tylko tej Catrice.
Cudowna w użyciu, pomaga upiększyć naszą ramę twarzy jaką są brwi.
Dzięki lekko woskowej formule trochę utrzymuje włoski w ryzach.
Bardzo łatwa w obsłudze z załączoną szczoteczką. Ja na poprzednich promocjach
płaciłam za nią jakieś 7-8 zł także nic dodać, nic ująć.
Na minus jest mały wybór kolorów ( chyba tylko 3 ).



Żel również marki Wibo Eyebrowfixer, który jest transparenty i lekko nabłyszcza włoski 
i porządnie nam je utrwala. Spełnia swoje zadanie i wyjdzie nam za niego coś koło 6 zł. 



Tak jak pisałam - w Rossmannie głównie zjawiam się po produkty Wibo.
Matowa, płynna pomadka Million Dollar Lips o numerku 1 ma piękny kolor,
jest trwała i dobrze napigmentowana. Bardzo komfortowa w noszeniu na ustach.
Kosztuje normalnie koło 12 zł więc tak czy siak można o niej pomyśleć.





Do paznokci nie używam już zwykłych lakierów tylko hybrydy i żele,
ale robię sobie czasem odżywkowe kuracje - ta SOS z Wibo nie dość, ze je pięknie
wybiela to jeszcze rzeczywiście są trochę odżywione i trwadsze.
Skórki zawsze usuwam przy pomocy preparatu cuticle remover
bo bardzo dobrze je zmiękcza i jest też niesamowicie wydajny. 
Za produkty tej firmy do paznokci w promocji płaci się niecałe 4 zł.


A wy na co polecacie polować podczas Rossmannowych przecen?

3 komentarze:

  1. Na pewno chcę zaopatrzyć się w Milion Dolar Lips, ale czy da radę? Podczas ostatniej wyprzedaży wszystkie pomadki w interesujących mnie kolorach zostały dosłownie wymiecione ze sklepów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba pytać ekspedientek czy są w tych szufladkach na dole :)

      Usuń
  2. mam zamiar kupić ten puder z Wibo i rozświetlacz z Lovely niestety nie kupiłam tej pomadki w płynie z Wibo ponieważ jej już nie było :/
    http://ruudegirls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń