poniedziałek, 5 grudnia 2016

Paese Long Cover Fluid


Dlaczego nie polubiłam kosmetyku marki Paese?
Ponieważ Long Cover Fluid w odcieniu 00 porcelain oksyduje niesamowicie.
Używałam próbki w wakacje albo niedługo po nich było jej tam na tyle,
że wykorzystałam go 2 razy i pamiętałam, że był fajny jaśniutki
widocznie wtedy nie było widać na opalonej lekko skórze że podkład oksyduje
lub zmieniła się formuła - szukałam na ten temat informacji ale nic nie znalazłam.


Podkład zanim ściemnieje ma naprawdę ładny kolor idealny dla takiej bladej twarzy jak ja.
Generalnie mam cerę mieszaną w kierunku tłustej a ten podkład jest dla cery suchej/normalnej
ale chciałam coś lżejszego na codzień co będzie miało w sobie jakieś właściwości odżywcze.
Nie zgodzę się z tym co napisał producent bo krycie wcale nie jest mocne raczej średnie
w stronę delikatnego ale za to da się je całkiem fajnie budować.
Kosmetyk daje naturalne wykończenie i nie czuć go na skórze co jest ogromną zaletą. 
Trwałość nie jest wybitna ale jest taka w sam raz, nie zaufałabym mu podczas wielkiego wyjścia
ale do codziennych makijaży gdzie zależy nam bardziej na komforcie jest ok.
Ja go kupiłam na ladymakeup.pl chyba za 29,90 zł więc to nie wielka strata,
ale bardzo chętnie go odsprzedam lub wymienię na Revlona do cery tłustej w kolorku 110. 
Generalnie polecam osobom, które nie mają niesamowitych przebarwień i cerę skłonną
do przesuszeń bo daje efekt nawilżonej, zdrowej skóry tylko miejcie na uwadze, że lubi ściemnieć!
Aaa! Opakowanie nie zawiera pompki tylko w środku taką szpatułkę do wygrzebywania
co pewnie wynika z jego gęstej konsystencji. 


Znacie ten podkład? Jakie podkłady w jasnych kolorach o dbrym kryciu polecacie?

9 komentarzy:

  1. ja polecam dlatego podkłady inteligentne dopasowujące się do cery sa rewelacyjne ale tez swoja cene maja nie kosztują 29,90 a koszt tego podkładu znacznie wyższy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam jeszcze o magicznym podkładzie, który dopasowywałby się każdemu niezależnie od potrzeb ale może powiedz coś więcej na ten temat? Zresztą największy problem jest tutaj z kolorem a ciężko żeby każdemu pasował jeden i ten sam podkład takich cudów to nie ma :) wyczuwam tu jakąś drobną uszczypliwość w tym komentarzu, Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Obecnie używam podkładu z Paese, ale z serii Lush satin w odcieniu porcelanowym. Nie utlenia się, długo się trzyma. Ale tak samo jak ten co opisałaś, ma średnie krycie w stronę delikatnego, mimo, że producent obiecuje co innego. Niestety wiele kosmetyków oksyduje w zależności od odcienia. I wcale nie chodzi o to, czy produkt kosztuje 10 zł czy 110 zł. Używałam przez dłuższy czas podkładu z Ingrid, który kosztuje 9,99zł, nic się z nim nie działo i super wyglądał na skórze (tak nawiązując do wypowiedzi poprzedniczki) :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem zadowolona z podkładow Ingrid, najlepszy moim zdaniem Ideal face bo ten w tubce już troche ciemnieje ale nie tak jak ten. Ten lush satin też jest dla cery suchej/normalnej czy dla tłuścioszka się też nada? Pozdrawiam również!

      Usuń
    2. On jest do cery zmęczonej i pozbawionej blasku. Ja mam mieszaną cerę i bardzo mi odpowiada, bo praktycznie go nie widać. Ale w strefie T muszę do zawsze przypudrować, bo on nie matuje w ogóle:) Właśnie z Ingrid ideal face tak świetnie mi się sprawdzał i pewnie nie raz do niego wrócę :)

      Usuń
  3. Nie miałam tego podkładu szkoda że ci się nie sprawdził :) Może na twoja cerę spróbuj podkładu catrice all matt ?
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba po prostu wrócę do Revlona Cs u mnie się fajnie sprawdzał :D

      Usuń
  4. Miałam go i niekoniecznie miło wspominam ;/

    OdpowiedzUsuń